czwartek, 6 czerwca 2013

Truskawkowe cudo :)

Przydrożny (tak właściwie to stał przy płocie, ale nomenklatura jest chyba taka sama :)) sprzedawca truskawek powiedział nam, że są krajowe :) Pomacaliśmy, pooglądaliśmy i stwierdziliśmy bierzemy co nam szkodzi :) Były całe brudne z piachu, więc uznaliśmy to za dobry znak :) 

Poza tym, że musiałam zabrać się od razu za ugniatanie kruchego ciasta z truskawkami (tutaj), które obiecałam M już zimą, postanowiłam zrobić koktajl :)



Składniki:
- truskawki
- jogurt naturalny
- łyżka esencji waniliowej
- łyżka cukru waniliowego
- cukier
Nie podaję proporcji, bo uważam, że każdy powinien dodać takie ilości poszczególnych składników jakie mu odpowiadają. W moim domu rodzinnym koktajl robiło się z truskawek i mleka, a u mojego M z truskawek i śmietany!!! Koktajl był tak gęsty, że nie było możliwości wypicia go przez słomkę.
U nas jest trzecia opcja z jogurtem naturalnym.

Truskawki, jogurt, cukier, esencje i cukier waniliowy zmiksuj :) I gotowe :))




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz