poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Roladki z kurczaka z pieczonymi ziemniakami

Tak jak pisałam wcześniej.... lubię kurczaka i lubię ziemniaki :) Te upodobania powodują, że w naszym domu kurczak jest częstym "gościem".
Dzisiaj kolejny pomysł na... filet z kurczaka z boczkiem i nadzieniem niespodzianką :)



Składniki na roladkę:
- filet z kurczaka
- 2 paski boczku
- serek topiony z szynką
- sól
- pieprz
- natka pietruszki (może być suszona)

Składniki na pieczone ziemniaczki:
- ziemniaki- im mniejsze tym lepiej
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- rozmaryn
- sól
- pieprz
- kurkuma

Ziemniaki obierz, umyj i gotuj przez 10 minut (od momentu wrzenia) w osolonej wodzie. Tak przygotowane ziemniaki wyjmij z wody, ostudź i przypraw. Olej połącz z przyprawami i całość wlej do naczynia z ziemniakami.

Filet rozbij przypraw, posmaruj serkiem topionym i posyp natką pietruszki. Zwiń w roladkę, którą następnie owiń paskami boczku.
Tak przygotowane filety włóż do naczynia żaroodpornego i piecz w 180 stopniach przez około 15 minut. Następnie dołóż ziemniaki i piecz razem kolejne 15-20 minut.
Pod koniec pieczenia możesz włączyć termoobieg, wtedy ziemniaczki będą miały chrupiącą skórkę, a boczek się dodatkowo ładnie zarumieni.




Wątróbka duszona na cebuli

Wątróbka podobno jest zdrowa :) Ja nie lubię smażonej na dużej ilości oleju, więc ograniczyłam ilość tłuszczu na absolutnego minimum :)



Składniki:
- 500 g wątróbki drobiowej
- 2 duże cebule
- 2 łyżki oleju
- sól
- pieprz

Cebulę pokój w piórka. W rondelku rozgrzej olej, a następnie włóż cebulę i przykryj. Cebula nie ma się smażyć ale dusić. Niewielka ilość oleju spowoduje, że cebula nie będzie przywierała do dna. Można ją też lekko posolić.
Wątróbkę umyj, osusz i pokrój w kostkę.
Gdy cebula będzie na pól miękka ułóż na niej wątróbkę i ponownie przykryj garnek. Po około 15 minutach całość pomieszaj, tak żeby wątróbka połączyła się z cebulą i pozostaw na kolejne kilka minut.
Jako dodatek podaję ogórki konserwowe, innej opcji nie biorę pod uwagę :)




A może wątróbka? Czyli podroby rządzą!

niedziela, 28 kwietnia 2013

Cud malina :)

Po obiadku czas na deserek :)
Uwielbiam maliny :) Niedawno podczas imprezy urodzinowej zostałam poczęstowana gorącym crumble malinowym z lodami malina z mascarpone.... Słodka kruszonka, a pod nią kwaskowate malinki! Wszystko zatopione w powoli rozpuszczających się lodach.

Po pierwszym spotkaniu z crumble zakochałam się i powieliłam przepis :)



Składniki:
- 500 g mrożonych malin
- 80 g zimnego masła
- 70 g mąki pszennej tortowej
- 50 g pokruszonych migdałów
- 4 łyżki miodu
- lody waniliowe

Zimne masło pokrój w kostkę, dodaj mąkę pszenną, cukier i migdały. Połącz całość i odstaw do lodówki.
Podczas gdy kruszonka się chłodzi przygotuj maliny. Przesyp do miski i polej miodem. Wymieszaj i rozłóż do tartaletek. Na maliny nałóż kruszonkę. Zapiekaj w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku przez około 20 minut, aż kruszonka nabierze rumianego koloru.

Na kruszonkę nałóż lody!!!! Ja dodałam lody waniliowe.....hmmmm pyszne







Szybka sałatka obiadowa

Szybka i smaczna sałatka. Nie wymaga długiego przygotowania, nadaje się do mięsa albo do ryby.



Składniki:

- zestaw sałat (ja lubię te z rukolą)
- mozarella 6 małych kuleczek
- 6-7 pomidorków koktailowych
- 1/4 papryki
- sos paprykowo- ziołowy
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 3 łyżki wody

Ilość składników zależy od upodobań.
Pomidorki i mozarellę pokrój na ćwiartki, paprykę w dużą kostkę. Dodaj całość do sałat i wymieszaj. Przygotuj sos wg instrukcji podanej na opakowaniu. Zalej całość tuż przed podaniem.



Smacznego.

Sałatka z zupek chińskich

Mam liczną rodzinę :) w związku z tym przygotowania do różnego rodzaju rodzinnych uroczystości wymagają czasu :) Sałatkę z zupek chińskich robi się szybko, a efektem końcowym jest zadowolenie gości :)
Jadłam już sałatkę na kilka różnych sposobów: z makaronem z zupek zalanym szklanką wody, z makaronem "surowym" podsmażonym na oleju z zupki i jeszcze kilka wariacji na temat dania instant :) Najczęściej używana zupka to Waszystkim znany " Złoty kurczak", ale przecież na rynku dostępne są różne smaki....a może "Ser w ziołach"? Plan zaakceptowany, rodzina zaproszona, więc do dzieła :)





Składniki:
- 2 opakowania zupek chińskich "Ser w ziołach"
- 1 brokuł
- 5-6 średnich ogórków konserwowych
- puszka kukurydzy
- pół czerwonej papryki
- 50 g szynki z indyka
- 2-3 łyżki majonezu (ma na celu jedynie połączenie składników, więc im mniej tym lepiej)
- sól, pieprz do smaku

Makaron z zupek chińskich razem z smakową szaszetką zalej wodą, tak żeby cały makaron był pod wodą. Uważaj, żeby wody nie było za dużo. Przykryj i odstaw do nasiąknięcia.
Brokuła podziel na różyczki. Do garnka wlej wodę, a następnie ją posól. Gdy woda się zagotuje wrzuć do niej brokuła, wyłącz palnik i przykryj garnek, pozostaw na 10-15 minut. W ten sposób brokuł będzie ugotowany, ale jednocześnie chrupiący.
Ogórki, paprykę i szynkę pokrój w kostkę.
Do makaronu włóż brokuła, składniki pokrojone w kostkę, kukurydzę i dodaj majonez. Przypraw do smaku i pozostaw w lodówce na min 30 minut.



Kurczak na bani

Często jemy kurczaka. Ja lubię udka, inni wolą pierś, więc najlepszym wyjściem jest upieczenie całego kurczaka. Wtedy każdy dostaje to co lubi najbardziej.

Kurczaka na bani widziałam kiedyś w jakimś programie TV oraz na kilku blogach kulinarnych. Ilość postów dotyczących tej potrawy spowodowała, że sama postanowiłam sprawdzić jak smakuje pijana kura :)
Smakuje genialnie :) Piwo nie jest wyczuwalne, więc jeśli ktoś nie jest fanem tego trunku nie musi się obawiać :)
Ja specjalnie na tą okazję kupiłam piwo ciemne- miodowe gronowe.

Składniki:
- cały kurczak
- 0,5 litra piwa
- szklanka wody
- czosnek
- konserwowe papryczki Piri Piri
- 2 łyżki oleju
- papryka słodka
- przyprawa Tandoori Masala
- sól
- pieprz

Najpierw przygotuj kurczaka. Usuń szyjkę, ponieważ po "nadzianiu" kurczaka na butelkę w tym miejscu znajdzie się szyjka butelki z piwem.
Natrzyj kurczaka olejem z dodatkiem czosnku i przypraw oraz Piri Piri. Owiń folią i włóż do lodówki na noc.
Butelkę z piwem włóż do zimnej wody tak żeby dało się usunąć wszystkie naklejki. Następnie odlej pół szklanki piwa i nadziej kurczaka na butelkę. Całość włóż do naczynia żaroodpornego, a na dno naczynia wlej wodę.
Piekarnik rozgrzej do 170 stopni. Czas pieczenia jest uzależniony od wagi kurczaka, mój ważył 1,5 kg więc piekłam go 1,5 h.
Podczas pieczenia kilka razy podlewałam kurczaka piwem. Pomysł ten zaczerpnęłam już bezpośrednio z bloga Kulinarne Szaleństwa Margarytki :)

Po upieczeniu kurczak rozpływa się w ustach :)





Łosoś na parze w towarzystwie ziemniaczków

Przez długi czas rozważałam zakup parowaru. Wahałam się bo czytałam dużo, że jedzenie na parze jest jałowe i bez smaku. Opinie były różne, jedni zachwalali inni twierdzili, że po kilku tygodniach parowar obrósł kurzem, a ostatecznie został oddany w "dobre ręce". Co tu robić? W końcu to kosztuje, więc jaki jest sens kupić i nie używać?
Ostatecznie decyzja została podjęta i kilka miesięcy temu w naszym domu pojawił się nowy sprzęt :)

Na pierwszy "ogień" poszedł łosoś :) Przygotowanie ryby zajęło chwilę co nam się bardzo spodobało :) Po 40 minutach (z łososiem były ziemniaki) danie gotowe. Wykładamy na talerze i konsternacja......jedzenie wygląda blado i nieapetycznie. Mój małżonek- wzrokowiec- już zaczął się zastanawiać co zje "na szybko". 
Ostatecznie skoro jedzenie jest gotowe trzeba spróbować.....i wtedy mieliśmy pewność, że parowar to jeden z najlepszych zakupów jakich dokonaliśmy :) Jedzenie było pyszne, a ryba częściej gości na naszym stole.

Polecam na szybki, smaczny i zdrowy obiadek.




Składniki dla dwóch osób:
- 2 kawałki łososia
- 8-9 ziemniaczków 
- sól
- pieprz
- cytryna do skropienia ryby


Łososia przypraw według uznania, ja używam tylko soli i pieprzu. Następnie skrop delikatnie sokiem z cytryny i tak przygotowanego pozostaw na kilka minut w lodówce.
Ziemniaczki obierz, umyj, osusz i przypraw wg uznania. Im więcej przypraw na ziemniakach tym lepiej. Soli używam niewiele.

Ziemniaczki na parze potrzebują około 30-40 minut w zależności od ich wielkości. Rybie wystarczy 15 minut. Po tym czasie będzie miękka i soczysta.

Ja przygotowuję też sos do ryby, ale nie jest to konieczne.
SOS:
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- 1 łyżka majonezu
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki startego żółtego sera
- przyprawy sól i pieprz
Wszystkie składniki połącz, wymieszaj i zostaw na chwilę w lodówce, żeby smaki się przeniknęły.





wtorek, 23 kwietnia 2013

Marynowane nogi kury

Często w weekendy mój maż zakasa rękawy i wchodzi do kuchni.... Bynajmniej nie po to żeby podjadać, ale po to żeby gotować! Idzie mu to całkiem nieźle, ale chyba nie pokazuje wszystkiego, żebym go nie prosiła za często :)
Jego ulubionym daniem są pieczone udka kurczaka. Najpierw "wyczarowuje" marynatę, odstawia na całą noc do lodówki i następnego dnia piecze. Problem w tym, że marynata to jego "radosna twórczość" i po wszystkim zwykle jest problem z odtworzeniem składników w niej umieszczonych :) Smak jest genialny, ale jak uwiecznić przepis na kartce?
Tym razem z kartką w ręku usiadłam obok i notowałam :)
Efekt końcowy powalił mnie na kolana......POLECAM!!! :)





Składniki:
- 3 ćwiartki kurczaka (bez skóry)
- pół cebuli czerwonej
- 1 szalotka
- 2 ząbki czosnku
- 5 łyżek sosu sojowego
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżka octu balsamicznego
- szczypta ostrej czerwonej papryki
- sól
- pieprz

Cebulę pokrój w drobną kostkę, czosnej przeciśnij przez praskę. Całość włóż do szklanej miski. Dodaj sos sojowy, ocet balsamiczny, miód i dobrze wymieszaj.
Udka natrzyj papryką, solą i pieprzem i włoż do marynaty.
Miskę przykryj folią i odstaw do lodówki na min 2 godziny. My zostawiliśmy na całą noc.

Tak przygotowane udka włóż do naczynia żaroodpornego razem z marynatą i piecz w 180 stopniach przez około 1,5 godziny. W trakcie pieczenia obróć udka przynajmniej raz, żeby całość dobrze się przypiekła i wynurzała w sosie z marynaty.

Po upieczeniu podawaj udka polewając je powstałym sosem :)

Nasze były podane z "kopytkami" :) ale o kopytkach innym razem :)

Smacznego!!




Moja "Stefka"

Pamiętam to ciasto z imprez w mojej rodzinie :) Zawsze wydawało mi się, że moja mama tak je nazwała, bo przepisując od kogoś składniki i sposób przygotowania nie sprawdziła jego nazwy :) Jak się okazało po latach byłam w błędzie :) Po wpisaniu tej nazwy w wyszukiwarce od razu widać, że wiele gospodyń przygotowuje "Stefanię" w swojej kuchni :)
W każdym razie w mojej kuchni też znalazło się miejsce dla "Stefki", która nie różni się niczym od tej podawanej przez moją mamę....

Ciasto szybkie i bez pieczenia!!





Składniki:
- herbatniki (ja miałam dwa duże opakowania po 200 g każde)
- litr mleka
- kostka margaryny
- szklanka cukru
- cukier waniliowy
- szklanka kaszy manny
- 2 łyżki ciemnego kakao

Na początek przygotuj blaszkę :) Musisz wyłożyć na niej herbatniki zanim masa będzie przygotowana.
Mleko zagotuj razem z cukrem, cukrem waniliowym i margaryną. Następnie powoli, partiami dodawaj kaszę mannę cały czas mieszając. Kiedy całość zgęstnieje dodaj kakao i mieszaj aż składniki się połączą.
Jeszcze ciepłą masę wyłóż na przygotowane wcześniej herbatniki. Na masie ułóż kolejną warstwę, przyciskając delikatni każdy herbatnik, żeby dobrze przywierał.
Całość można polać czekoladą.




poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Muffiny z białą czekoladą

Pomysł na te muffiny został zaczerpnięty z bloga Magia w kuchni. Są bardzo czekoladowe, a w środku kryje się miła niespodzianka w postaci kostek białej czekolady.... całość rozpływa się w ustach


Składniki na 12 muffinek:

- 2 jajka
- 50 g gorzkiego kakao
- 100 g cukru
- 200 ml mleka
- 150 g białej czekolady
- 230 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 130 g miękkiego masła

Polewa:
- biała czekolada
- łyżka masła
- 3 łyżki mleka

Masło zmiksuj z cukrem, dodaj jajka, mleko, kakao i całość dokładnie zmiksuj. Następnie powoli dodawaj mąkę wymieszaną wcześniej z proszkiem do pieczenia i sodą. Wszystkie składniki muszą być dobrze połączone na jednolitą masę.
Do foremek wlej połowę ciasta i na każe połóż kostkę białej czekolady i zalej resztą ciasta.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piecz przez około 25-30 minut.

Składniki na polewę rozpuść w kąpieli wodnej i ozdób muffinki.




Spagetti "po grecku"

Do wakacji daleko, ale w mojej kuchni dzisiaj wspomnienie pięknej słonecznej Grecji :)




Składniki:
- makaron spagetti
- 500 g mięsa mielonego wołowego
- pół cebuli
- 2-3 szalotki
- 60 g sera feta
- pomidory w puszce
- 20 g czarnych oliwek
- mały koncentrat pomidorowy
- natka pietruszki
- czosnek
- pół łyżeczki cynamonu
- sól
- pieprz
- oliwa z oliwek

Makaron spagetti ugotuj al dente.
Cebulę, szalotkę i czosnek pokrój i razem z natką pietruszki i zmiksuj. Następnie całość przełóż na rozgrzaną patelnię z odrobiną oliwy. Po chwili dodaj mięso mielone i smaż całość około 10 minut. Kiedy mięso będzie już usmażone dodaj pomidory z puszki oraz koncentrat i wymieszaj całość. Następnie dodaj oliwki pokrojone w krążki i fetę pokrojoną w kostkę. W tym momencie możesz przyprawić danie do smaku solą i pieprzem oraz dodać cynamon.
Całość powinno się gotować jeszcze około 15 minut żeby smaki dobrze się wymieszały.

Tak przygotowanym sosem polej makaron :)




Bułeczki pszenne...

Od dłuższego czasu miałam ochotę na bułeczki "własnej roboty" :) Koleżanka zachwalała własny wypiek pieczywa, więc i ja postanowiłam się za to zabrać.
Pierwsze podejście nie było zadowalające....chciałam żeby było zdrowo i razowo, a wyszło jak zwykle :)
Dzisiaj powtórka z rozrywki, ale już z mąką pszenną i wyszło pysznie :))

Bułeczki właśnie się studzą, a jedna już została "testerem"- wszyscy są zachwyceni :)



Składniki:
-  12g świeżych drożdzy
- 1 jajko
- 1 łyżeczka soli
- 500 g mąki pszennej
- 2 łyżczki cukru
- 20 g miękkiego masła
- 240 ml ciepłego mleka
Drożdże zasyp cukrem, dodaj 50 ml mleka i 2 łyżki mąki. Całość dokładnie wymieszaj, aż masa będzie jednolita i odstaw na chwilę.
W misce wymieszaj mąkę i sól, dodaj jajko i masło pokrojone w kostkę, a na koniec wlej drożdze.
Powoli wlewaj resztę mleka miksując całość aż ciasto będzie gładkie. Nie musisz wykorzystać całego mleka.
Miskę przykryj ściereczką i odstaw na min. godzinę.
Po godzinie uformuj z ciasta kulki, mi wyszło 12 sztuk. Ważne, żeby wszyskie kulki były mniej więcej tej samej wielkości. Kulki obtocz w mące i ułóż na blasze wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia posypanym mąką.
Ostaw ponownie do wyrośnięcia na 30-40 minut.
Tępą stronę noża oprósz mąką i zrób "przedziałki" prawie do samego dołu bułeczek. Ja zrobiłam bardziej płytkie i podczas pieczenia "zniknęły" :)
Piecz w 200 stopniach przez około 15-20 minut, aż bułeczki będą rumiane.

Smacznego :)





sobota, 20 kwietnia 2013

Z innej beczki..... Niko

W swoim pierwszym poście na blogu wspominałam o naszym psiaku- Niko....

Od kilku lat chodziło mi po głowie pomysł......a może by tak kupić sobie psa? Jednak zawsze coś stało na przeszkodzie, a największą z nich było brak własnego lokum. W końcu udało nam się zamieszkać "na swoim", więc pomysł posiadania psa stał się bardziej realny :) I tak 21 lipca 2012 roku około 20 zamieszkał z nami nasz "malutki" szczeniak :)


Psiak urodził się 12 maja czyli dokładnie w moje urodziny :) Jego poprzednia właścicielka stwierdziła, że byliśmy sobie pisani.
Początki były delikatnie mówiąc ciężkie, ale przeszliśmy przez okres kwarantanny, szczepień i przede wszystkim nauki czystości.....całe szczęście załapał szybko :)
Szkody na początku były zaskakująco małe, ale z czasem i jemu udało się zniszczyć ściany, a ostatnio nawet meble w przedpokoju..... No cóż "coś za coś"

Za każdym razem kiedy "krzątam" się po kuchni Niko siada przy swojej "bramce", dzięki której nie siedzi mi na stopach i obserwuje czy przypadkiem nie ma tam czegoś dla niego :) Jest zadziwiająco cierpliwy :)


No i tak sobie siedzi największy fan mojej kuchni i czeka....... :)

Mamy w domu 40 kg bezgranicznej miłości i całkowitego oddania, a jednocześnie 40 kg szaleństwa i totalnej demolki :)





piątek, 19 kwietnia 2013

Krem z brokuła



Jakiś czas temu zabierając się za gotowanie obiadu stwierdziłam, że w lodówce poza światłem mam jedynie brokuła...... Miałam już dość brokuła na parze, brokuła blanszowanego i brokuła z bułką tartą i masłem.... Niestety mój mąż akceptował brokuła jedynie w wymienionych powyżej formach

Postanowiłam, że spróbuję zrobić krem z brokuła- najwyżej będzie kręcił nosem :)

Wygląd gotowego dania jest może mało apetyczny, ale smak jest genialny! Od tamtej pory robię ten krem prawie co tydzień i Wam serdecznie polecam.

Składniki:
- 1 brokuł
- 750 ml bulionu drobiowego (ja daję rosół, ale jeśli nie macie może być kostka rosołowa)
- 4 średnie ziemniaki
- pół średniej cebuli
- 2 łyżeczki masła
- pierś z kurczaka
- żółty ser "tarty"
- jogurt naturalny


Cebulę pokrój w drobną kostkę, a następnie w garnki podsmaż na rozpuszczonym maśle. Kiedy cebula będzie miękka zalej ją bulionem. Ziemniaki pokrojone w kostkę dorzuć do rosołu razem z brokułem. Gotuj pod przykryciem do miękkości warzyw.
Kiedy warzywa będą miękkie zmiksuj całość na krem.
Na wierzch zupy wlej jogurt naturalny i posyp startym żółtym serem.
Zupę możesz podawać z grzankami czosnkowymi, kromką świeżego chleba z masłem lub groszkiem ptysiowym

Smacznego!!


Akcja "Czas na ciasto francuskie" Nadziane pierożki z ciasta francuskiego



Składniki:
- opakowanie gotowego ciasta francuskiego
- pojedyncza pierś z kurczaka
- kilka pieczarek (w zależności od upodobań)
- ½ średniej cebuli
- papryka świeża
-  roztrzepane jajko
- łyżeczka masła
- sól, pieprz, papryka czerwona ostra


Cebulę posiekaj drobno i podsmaż na maśle. Pieczarki umyj, pokrój drobno i dorzuć do cebuli. Całość podsmażaj chwilę.


Pierś z kurczaka pokrój w bardzo drobną kostkę, przypraw solą, pieprzem i ostrą czerwoną papryką. Tak przygotowaną podsmaż.

Świeżą czerwoną paprykę pokrój w paseczki.

Z ciasta francuskiego wytnij szklanką kółeczka. Na kółka nakładaj usmażoną pierś z kurczaka, pieczarki i paprykę czerwoną. Następnie zalep, tak żeby powstał kształt pierożka. Boki dobrze jest namoczyć delikatnie wodą, żeby nie rozkleiły się podczas pieczenia.


Pierożki posmaruj roztrzepanym jajkiem i włóż do piekarnika nagrzanego do 170 o C na około 20 minut. Pierożki najlepiej obserwować, kiedy będą przyrumienione z wierzchu można je wyciągnąć.








Życzę smacznego :)






 



Czas na ciasto francuskie