sobota, 17 sierpnia 2013

Ulubione naleśniki Gabrielka :) i nie tylko jego

Jako dziecko uwielbiałam naleśniki :) Moje rodzeństwo także, a że jest nas w sumie pięcioro możecie sobie wyobrazić ile trwało usmażenie naleśników dla wszystkich :) Im starsze były dzieciaki tym dłużej mama stała i smażyła i smażyła :)

W każdym razie chciałam przypomnieć sobie smak dzieciństwa i zjeść naleśnika z dżemem truskawkowym ....i poniosłam sromotną klęskę! Ciasto było kompletnie nie takie, naleśnika nie dało się przewrócić na drugą stronę i w efekcie całość trafiła do śmieci......Postanowiłam, że nigdy więcej nie będę próbowała bo szkoda mojego czasu i nerwów. Oczywiście musiałam się pożalić "mojej" Ewie jak to strasznie te naleśniki mnie wyprowadziły z równowagi i całe szczęście bo to właśnie od niej dostałam przepis......
Te naleśniki wychodzą zawsze! Robiłam je kilkakrotnie i ani razu nie zrobiły mi psikusa, a do tego są przepyszne!

Na zdjęciu widzicie naleśnika przygotowanego przez Ewcię na naszych wspólnych wakacjach :) Poza zjedzeniem go i dorzuceniem do środka kilku borówek ja nie zrobiłam nic :) Obiecałam na forum, że przyznam się do tego od razu :)
Naleśniczki są nieco bladziutkie bo domek miał na wyposażeniu taki a nie inny sprzęt :) Trzeba sobie w życiu radzić :)



No a teraz łapcie się za mieszanie składników i smażenie, bo dopiero wtedy przekonacie się, że to wszystko to najszczersza prawda! :)

Składniki:
- 3 jajka
- 2 szklanki mleka (najlepiej 3,2%)
- 2.5 szklanki mąki
- 1 szklanka wody mineralnej (gazowana będzie najlepsza)
- 1 łyżeczka cukru
- 1 torebka cukru waniliowego
- 2 łyżki oleju (do ciasta)

Jajka i mleko miksuj na najwyższych obrotach aż masa się "spieni". Następnie dodaj mąkę i po kolei następne składniki (wodę mineralną, olej, cukier i cukier waniliowy). 
Odstaw ciasto na 30 minut. Do smażenia pierwszego naleśnika na rozgrzaną patelnie wlej odrobinkę oleju, ale do kolejnych już nie.
Naleśniki smażymy aż się zarumienią :)
Moim zdaniem najlepsze są z dżemem truskawkowym, ale serek Danio i borówki amerykańskie też się sprawdziły :)


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz