Gotuję, piekę, wymyślam i udoskonalam :)
Słodkie, słone, kwaśne......PYSZNE
Przygoda z pieczeniem zaczęła się kiedy byłam małą
dziewczynką :)
Piekłam ciasta z moją mamą, a właściwie kręciłam się jej pod nogami obserwując
ją podczas pracy :)
Moja mama do dziś ma zeszyt zapisany „ od deski do deski”, poplamiony różnego
rodzaju produktami, z odciskami palców dzieci, a później dorosłych córek, które
nadal czerpią inspirację z jej przepisów :)
Bardzo długo zastanawiałam się nad założeniem swojego bloga :)
Codziennie przeglądam blogi kulinarne, które inspirują mnie do tworzenia
pysznych obiadów i deserów :) Jestem wielką wielbicielką czekolady!! Właściwie pod
każdą postacią :)
Gotuję i piekę dla mojego męża. On jest moim najsurowszym
krytykiem. Jego gust kształtuje moją pasję, a jego opinia mnie motywuje do
dalszego działania i rozwijania umiejętności :)
Nasza rodzinka to zestawienie 2,5 :) Ja, mąż i psiak Niko :)
On jest wiernym przyjacielem i "obserwatorem" moich zmagań kuchennych :) Zapewne chętnie brałby
w nich udział, ale jest zmuszony zostać za „bramką” i jedynie oblizywać się na widok jedzenia :)
Na moim blogu chciałabym podzielić się swoją pasją z każdym
kto będzie miał ochotę tu wpaść i zerknąć :)
Poza gotowaniem moją pasją są książki :)
uwielbiam tą chwilę spokoju, kiedy z książką w rękach siadam na sofie i
uruchamiam wyobraźnię :) Może i dla tej pasji znajdzie się miejsce na blogu :)
Święta Wielkanocne 2013 postanowiłam urządzić "u nas" :) Gospodynią we własnym domu jestem od prawie trzech lat, ale do tej pory każde święta spędzałam u rodziców moich lub męża :) Miesiąc przed świętami wpadłam na pomysł, że po tylu latach mojej mamie na pewno będzie miło "gościć" się u mnie :) Wprowadziłam pomysł w życie. Miesiąc zajęło mi planowanie wszystkiego, żeby przebiegło dokładnie tak jak sobie wymarzyłam......UDAŁO SIĘ :) Ozdoby pięknie wyglądały na stole podczas świątecznego śniadania, ciasta wyszły "modelowo".
Rodzinka uśmiechnięta i najedzona :) Ja zadowolona i spełniona.
Już zastanawiam się co zrobię w maju na swoje urodziny!!!!!
No i oczywiście nie może zabraknąć naszego pupila :)
Podczas pobytu gości wykazał się i był bardzo grzeczny i zdyscyplinowany :) Po ich wyjściu spał pół dnia ze zmęczenia.......
Tak na początek to tyle :) Obiecuję, że zdjęcia będą lepszej jakości, dopiero się uczę....
Święta Wielkanocne 2013 postanowiłam urządzić "u nas" :) Gospodynią we własnym domu jestem od prawie trzech lat, ale do tej pory każde święta spędzałam u rodziców moich lub męża :) Miesiąc przed świętami wpadłam na pomysł, że po tylu latach mojej mamie na pewno będzie miło "gościć" się u mnie :) Wprowadziłam pomysł w życie. Miesiąc zajęło mi planowanie wszystkiego, żeby przebiegło dokładnie tak jak sobie wymarzyłam......UDAŁO SIĘ :) Ozdoby pięknie wyglądały na stole podczas świątecznego śniadania, ciasta wyszły "modelowo".
Rodzinka uśmiechnięta i najedzona :) Ja zadowolona i spełniona.
Już zastanawiam się co zrobię w maju na swoje urodziny!!!!!
Nakrycie stołu...... dzieło Ewci, Oktawii i moje :) |
Mazurek kajmakowy....ozdobiony "kupnymi" kurczakami...następny ozdobię własnoręcznie |
Ulubiona babka mojego męża oczywiście z dużą ilością czekolady :) |
No i oczywiście nie może zabraknąć naszego pupila :)
Podczas pobytu gości wykazał się i był bardzo grzeczny i zdyscyplinowany :) Po ich wyjściu spał pół dnia ze zmęczenia.......
Tak na początek to tyle :) Obiecuję, że zdjęcia będą lepszej jakości, dopiero się uczę....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz